wtorek, 1 kwietnia 2014

W CZYM BOBO MA JEŹDZIĆ A W CZYM SPAĆ?

Kochane moje!

Dostałam od Was kilka maili dotyczących wyboru wózeczka i łóżeczka dziecięcego. Dlatego dziś opowiem Wam co nieco o tym co brałam po uwagę przy wyborze jednego i drugiego.

Jeżeli mowa o wózeczku to jakoś będąc w piątym miesiącu ciąży wybrałam się na Targi Mother&Baby na krakowskich Błoniach. Wystawiało się tam wielu producentów, miałam nadzieję zobaczyć tam wózek Inglesiny, ale akurat tego nie było. I tak przechadzając się między stoiskami spośród bardzo bardzo wielu moją uwagę przykuły dwa modele: Stokke i Mima Kobi. Ostatecznie zdecydowałam się na Mimę, dlatego, że bardzo mi zależało na tym aby wózek był obity eko skórą, bo z takiej powierzchni łatwo można wszystko wyczyścić. 

Wózeczek marki Mima Kobi Flair użytkuję od dwóch miesięcy i jak na razie nie dostrzegam w nim żadnych wad.  Wózkiem bardzo łatwo się manewruje, nie jest ciężki, dzięki czemu mogę go w miarę potrzeby bez problemu podnieść. To co wyróżnia ten model to na pewno jego wygląd, wysoka jakość wykonania oraz łatwość obsługi. Jednym ruchem wózek się składa i rozkłada. Sami popatrzcie:








Kobi ma siedzisko ustawiane w obu kierunkach i 3 pozycje odchylenia oparcia. Dodatkowym plusem jest to, że gondola, która na ogół jest potrzebna tylko przez pierwsze 6 miesięcy (potem już dziecko siedzi), stanowi podstawę do spacerówki, tak więc nic się nie marnuje :) Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia mojego wózeczka w wersji z gondolą. Ja wybrałam śnieżną biel z różowym wypełnieniem:




Wózek ma w pakiecie tę oto bardzo poręczną torbę. Termoopakowanie na butelkę jest w pakiecie.
W skład zestawu wchodzi też osłonka przeciwdeszczowa, materac i nakrycie do gondoli oraz wkładka z szelkami bezpieczeństwa. Nie wszystkie wymienione rzeczy widać na zdjęciu. Na razie Pola ma 2 miesiące, tak więc spacerówkę zacznę używać za jakieś 4 miesiące :)



W sieci znalazłam też wózek w wersji camel, który posiada celebrycka para, jak niżej. Myślę, że też jest całkiem całkiem. Jeśli miałabym chłopca, też bym wybrała ten odcień :)



Minusem jest na pewno cena wózka, bo ta kształtuje się od 4 000 PLN do 5 000 PLN w zależności od konfiguracji, wyposażenia i dodatków. Wózek zakupiłam w sklepie dino.sklep.pl. Pamiętajcie, że negocjacje są podstawą kształtowania się ceny i co się utarguje to się nie zapłaci :)
Podsumowując: Cena wózka jest kosmiczna, ale wózek też jest kosmiczny. Wyróżnia się designem i pasuje do niego hasło wózek XXI wieku. Dla mnie ma on wszystko czego potrzebuję, dlatego śmiało mogę Wam go polecić.

Łóżeczko dziecięce

Z racji tego, iż nie mamy jak na razie osobnego pokoju dziecięcego, tylko łóżeczko jest wstawione do naszej sypialni, poszukiwałam modelu, który będzie drobniutki, tak aby zmieścił się w przeznaczonym dla niego miejscu. Oglądałam wiele łóżeczek i wszystkie były jakieś takie ciężkie, wielkie gabarytowo, aż w końcu kiedy w Ikei ujrzałam model Hensvik, wiedziałam, że tego właśnie szukałam. Poniżej zdjęcia:





Dodatkowym plusem łóżeczka jest jego cena, razem z materacem kosztuje 329 zł. 

Zarówno wózeczek jak i łóżeczko kupowałam po wcześniejszym ich obejrzeniu, dotyku itp. Tak więc chodziłam raczej po sklepach stacjonarnych. Jednak wózek kupiłam w Dino po wcześniejszym zapoznaniu się z nim na targach i myślę, że to jest sklep, który mogę Wam polecić, przede wszystkim przez wzgląd na jego zaopatrzenie. Jest to jeden z najstarszych w Polsce sklepów z art. dziecięcymi. Pamiętam, że moi rodzice kupowali tam wózek dziś mojej 18 letniej siostrze :)

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Jeżeli o czymś zapomniałam lub macie jakieś pytania, śmiało piszcie!

Ściskam,

Caayenne.

17 komentarzy:

  1. Śliczny jest ten wózek, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2/4/14

    gdzie można zamówić plakietkę z imieniem dziecka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy3/4/14

    Magda, z całą sympatią, jaka mam do Ciebie - uwierz mi, mając dwumiesięczne dziecko, nie wiesz o wózkach ani o łóżeczkach jeszcze nic. Mówię Ci to z perspektywy matki siedmiolatka i dwulatki. :-)
    Choć nie przeczę, wózeczek śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy8/6/14

    ile dałaś za wózek?

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy21/7/14

    Też zamówiłam ten wózek, podoba mi się najbardziej ze wszystkich jakie widziałam, myślałam też o quinny moodd i stokke ale ten jest najlepszy:-) z całym kompletem kosztuje ponad 5 tyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, quinny i stokke to też wózki świetne wózki, no i plusem jest to że są łatwiej dostępne niż Mima. Ja aż tyle nie zapłaciłam, mocno się targowałam i zamawiałam jak byłam w ósmym miesiącu ciąży, więc miałam czas na przetrzymanie sprzedawcy :)

      Usuń
  6. Anonimowy4/6/15

    A nie chce pani go sprzedać ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie. Uwielbiamy ten wózeczek, ciagle nam jeszcze służy ;)

      Usuń
  7. Powiedz mi proszę jakiej firmy jest jasno różowy śpiworek jaki masz w gondoli?
    Mam ten sam wózek i szukam takiego właśnie śpiworka :)

    Pozdrawiam,
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj, to jest kołderka i poduszeczka do wózka od lokalnego producenta, niestety nie ma nawet metki abym mogła Ci podać. Sprawdź moze minky minky, tam maja takie pasujące do naszego wózka 🙂

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy16/4/16

    Witaj, tez jestem na etapie wyboru miedzy Mima a Joolz Day :) boje sie tylko opini ze podobno z specerowki dziecko miedzy 6 a 12 mies zślizguje sie i trzeba go ciagle poprawiac, z powodu płytkiej "dupkowkłADKI" Czy tez tak miałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, ja tak nie miałam, jestem bardzo zadowolona ze spacerówki, moja córeczka bardzo lubiła ten wózek. Mnie podobało sie rownież to ze dziecko jest wysoko i nie próbuje schodzić z wózka. Nie lubiłam natomiast gondoli, bo dziecko leży tam pod dziwnym kątem, tak jakby główka była niżej niz pupka. Ale gondoli używałam tylko 5 miesięcy, a spacerówki dwa lata.

      Usuń
    2. Wydaje mi się, ze wózek jest przeznaczony dla drobniejszych dzieci. Moja Pola taka właśnie jest. Ale gdyby sie tak zastanowić to te tęższe dzieci mogą sie zsuwać.

      Usuń
    3. Anonimowy17/4/16

      Dzieki za odp. :) trudno przewidzieć w 5 mies. czy sie bedzie miec grubaska czy nie :P Mam jeszcze pytanie czy w gondoli ta wystajaca rózowa podkładka jest przymocowana do tego białego fartucha, czy jest to osobny element?

      Usuń
    4. Jest przymocowana na zamek, można ha odpiąć ;)

      Usuń