wtorek, 29 października 2013

OH LORD, WON'T YOU BUY ME A MERCEDES BENZ...


Tak pięknego października nie pamiętam. Spacer w samym poncho pod  koniec tego mocno jesiennego miesiąca - jakby tak miała za każdym razem wyglądać JESIEŃ, pewnie pokochalibyśmy ją bardziej, nie myśląc tylko o tym, że stanowi jedynie preludium do zimy. 

Niestety przeziębienia nie udało mi się uniknąć. Sześciogodzinna podróż i spanie w klimatyzowanym pokoju zrobiło swoje, toteż właśnie leżę w łóżku w polarowej pidżamce, piję marchewkowego Kubusia i oglądam zdjęcia z minionego weekendu, wspominając jak to dobrze się czułam zaledwie dwa dni temu. Dopiero dzisiaj mogę wzorowo chorować, czyli smarkać i leżeć w łóżku, odłożyłam ten stan z wczoraj na dziś, dlatego, że w weekend zamontowali mi szafę i siedziałam w niej (dosłownie) 3h, myjąc każdy jej element, no bo jak tu chorować mając zakurzoną szafę w pokoju.

Jest piękna, szeroka na prawie 3m. Wysoka  na 2,5m. Z kolorowego szkła. Łóżko też mam nowe, tapicerowane, obite skórą z pikowanym zagłówkiem. Mój mąż twierdzi, że jestem droga w utrzymaniu. Mój tato ponoć go ostrzegał zanim się ze mną ożenił. Ale sypialnia mu się podoba. Jeszcze tylko kilka dodatków i będzie belissimo.

Poncho od Joanny R. Wodzińskiej nosi się świetnie. Projektantka szyje pod wymiar. Wystarczy podać długość,a uszyte pod zamówienie poncho nie będzie ani zbyt długie ani za krótkie. Jest idealne ;)





                                                              Poncho: Joanna R. Wodzińska
                                                              Kozaki: EMU
                                                              Torba: Selma by Michael Kors
                                                              

                                                       

27 komentarzy:

  1. przepiękne poncho! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. красавица, как всегда отлично выглядишь!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tylko masz możliwość, kupuj! Torbę kupiłam w kwietniu, chodzę w niej bez przerwy codziennie, noszę w niej po prostu wszystko, a ona zachowuje kształt nic się nie odkształca, nie wybrzusza, także z czystym sercem polecam każdemu, po prostu jest to rzecz, w którą warto zainwestować bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy30/10/13

    Trzeba mieć odwagę, żeby nosić poncho, nie należy albowiem do popularnych części garderoby. Podoba mi się bardzo !
    ~ Krys

    OdpowiedzUsuń
  5. czy takie kozaki EMU również są ocieplane?
    xoprimaxo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są ocieplane! W środku mają welnę merynosa. Jedyny ich minus to zbyt cienka podeszwa na nasze srogie zimy.

      Usuń
  6. Какой прекрасный свитер и действительно тебе очень идет! Чудесные снимки, ты замечательно выглядишь!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ponczo jest idealne, bardzo fajnie je zestawiłaś, lubię bardzo takie luźne, oversizowe ubrania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz wszystko jest oversize: sukienki, płaszcze, spodnie, bluzki! Mnie się podoba ;)

      Usuń
  8. Ponczo jest świetne minimalistyczne i można je zestawiać na wiele sposobów. Supr outfit :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Love the boots.

    xoxo
    Ivy
    http://www.purrpleivy.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się twój blog. Wyglądasz bardzo ładna.
    The hairstyle of the bride

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy26/1/14

    Bardzo podoba mi się Twój blog. Obserwujemy, ja już obserwuję Ciebie ! Buśki :***

    http://dreamscometrue-julie.blogspot.com/ - zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  12. you look great in this outfit with the baggy grey sweater and knee high boots! <3
    love the white and light grey colours in your outfit - you look really sweet with all those dainty jewellery pieces too!. and those OTK socks are absolutely amazing on you <3

    Check out my latest post featuring Panther Sweater from Breaking Rocks :)
    AL xx
    RASSP blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawno mnie tu u Ciebie nie było :) Stylizacja jak zwykle świetna;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zamość w tle zawsze na czasie! :)

    Zapraszam do konkursu: http://natithinkpink.com/2014/02/gorshka/

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnie wyglądasz :)

    zapraszam do siebie, u mnie trwa konkurs, w którym do wygrania sesja zdjęciowa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super wyglądasz ! Boska torebka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny naszyjnik ! można wiedzieć gdzie go kupiłaś ? ps. bardzo przyjemny blog ;-) gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy8/6/14

    a jaka to wielkość torebki? skóra? daj proszę namiary do kupienia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam większą, jest jeszcze wersja small. Torebka jest ze skóry, metoda saffiano. Można kupić tutaj:

    https://www.facebook.com/Ferinel?fref=ts
    lub
    http://www.zalando.pl/michael-michael-kors-selma-torebka-pomaranczowy-mk151a02x-205.html
    albo
    http://www.chiara-online.pl/search?orderby=position&orderway=desc&search_query=selma+kors

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy10/6/14

    dzięki :) a powiedz mi jeszcze czy dobrze Ci się nosi? (czy warto wyłożyć tyle "keszu" ?:)
    pozdraiwma

    OdpowiedzUsuń
  21. Według mnie warto! Pomyśl ile kupiłaś torebek za 70-200 zł, niszczą się i prędzej czy później lądują w koszu. Warto inwestować w skórę, a w markę tym bardziej!

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy11/6/14

    Dzięki za odp. A możesz zmierzyć swoją torebkę (chodzi mi o wymiary) bo nie wiem co to za wersja? chyba nie large?
    pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  23. wysokość: 26 cm
    długość: 33 cm

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy6/11/15

    Wygladasz bosko, Twoje nogi w tych pieknych kozakach...

    OdpowiedzUsuń