Ostatnio A. która pochodzi z małego ale pięknego miasta, odwiedziła mnie w moim WIELKIM ale też pięknym mieście. A. mówi:
"- Bardzo mnie denerwuje to wasze duże miasto. Idę ulicą dookoła mnie ludzie, wchodzę w rynek, jeszcze trudniej mi ogarnąć ten tłum. To ktoś mnie trąci ramieniem, to wpadnie na mnie albo po raz dziesiąty usłyszę "Cześć, nie wybieracie się dziś może na drinka, imprezę..."? Przejść spokojnie nie można, ogródki zatłoczone, a jeszcze ulotkarzy trzeba jak muchy odpędzać.."
Pomyślałam sobie: No tak, pewnie przeszła się Floriańską. Ja już chyba nie zwracam na to uwagi, ale faktycznie nie da się przejść tą ulicą nie zaczepionym. To chyba najdłuższa, najbrzydsza ale i jedna z najciekawszych uliczek krakowskiego rynku. Jednak takiej rewii mody jak tam daleko by szukać ;)
Moje zdjęcia z pewnością nie są wykonane na ul. Floriańskiej. I z pewnością trudno byłoby je na jej tle wykonać. Chodzę jak kot własnymi ścieżkami, raz po raz odkrywając coś ciekawego. Tym razem chyba najlepszą lodziarnię w Krakowie! Koniecznie odwiedźcie Donizetti ;)
В последнее время А. которая живет в маленьком но красивом городе, посетила меня в моим БОЛЬШОМ но тоже красивом городе. А. говорит:
"- Меня очень раздражает ваш большой город. Я иду по улице, вокруг меня толпа людей, вхожу в рынок и ещё труднее мне обнять эту толпу. Вот кто-то меня толкнёт плечом, то набросится на меня или в очередной раз услышу "Привет, вы не собираетесь сегодня пойти попить или погулять..."? Спокойно перейти невозможно, кафе переполнены, а ещё распрастраняющих листовки надо как мух отгонять.."
Я подумала про себя:: Ну так, она наверно прошлась по Флорианской. Я уже перестала обращать на это внимание. Спокойно перейти по этой улице - невозможно. Это самая длинная, самая некрасивая но и одна из самых интересных улочек краковского рынка. Однако такого показа моды далеко искать ;)
Pomyślałam sobie: No tak, pewnie przeszła się Floriańską. Ja już chyba nie zwracam na to uwagi, ale faktycznie nie da się przejść tą ulicą nie zaczepionym. To chyba najdłuższa, najbrzydsza ale i jedna z najciekawszych uliczek krakowskiego rynku. Jednak takiej rewii mody jak tam daleko by szukać ;)
Moje zdjęcia z pewnością nie są wykonane na ul. Floriańskiej. I z pewnością trudno byłoby je na jej tle wykonać. Chodzę jak kot własnymi ścieżkami, raz po raz odkrywając coś ciekawego. Tym razem chyba najlepszą lodziarnię w Krakowie! Koniecznie odwiedźcie Donizetti ;)
В последнее время А. которая живет в маленьком но красивом городе, посетила меня в моим БОЛЬШОМ но тоже красивом городе. А. говорит:
"- Меня очень раздражает ваш большой город. Я иду по улице, вокруг меня толпа людей, вхожу в рынок и ещё труднее мне обнять эту толпу. Вот кто-то меня толкнёт плечом, то набросится на меня или в очередной раз услышу "Привет, вы не собираетесь сегодня пойти попить или погулять..."? Спокойно перейти невозможно, кафе переполнены, а ещё распрастраняющих листовки надо как мух отгонять.."
Я подумала про себя:: Ну так, она наверно прошлась по Флорианской. Я уже перестала обращать на это внимание. Спокойно перейти по этой улице - невозможно. Это самая длинная, самая некрасивая но и одна из самых интересных улочек краковского рынка. Однако такого показа моды далеко искать ;)
Buty: CHOIES
Spodnie, narzutka: ZARA
Bluzka: Shipley&Halmos
Naszyjnik: Reserved
Torba: Selma by Michael Kors
Pasek: Parfois
Lody: Donizetti św. Marka
przepiekne buty! swietnie ci pasuje ten kroj swetra
OdpowiedzUsuńwww.blogdrobe.blogspot.com
Stroj idealny na spacer "wlasnymi sciezkami";) Sweter ma swietny kroj! Buciki i torba - przepiekne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Jestes bardzo ładna!:)) I świetny strój. Pasek bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zestawienie i ciekawy dobór dodatków, a o torebce nie wspomnę ;)
OdpowiedzUsuńa! i fajnie upięłaś włosy :)
perfection! from the hair down! love it!
OdpowiedzUsuńHeart of Chic
sweter cudny a buty to bym przygarnela - swietnie wygladasz!
OdpowiedzUsuńZapewne w każdym większym mieście znajdzie się druga taka Floriańska :P.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądałaś, aż oczu nie mogę oderwać :)).
Buziaki :*.
:)).
UsuńLove your bag :) x
OdpowiedzUsuńAleż pięknie upięłaś włosy ! Świetna narzutka - bardzo Ci ten kolor i krój pasuje. Lakier na paznokciach - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSuper post, bardzo lubię czytać Twoje przemyślenia :)
Ania
bardzo mnie to cieszy ;) Buziaki ;*
Usuńjuż chyba pisałam to, ale zakochałam się w tej torebce :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://tohavefabulousday.blogspot.com/
Hej, trudno się w niej nie zakochać. Ona nie ma wad ;)
Usuńprawdziwa modelka :)
OdpowiedzUsuńtorebka <3
OdpowiedzUsuńА я бы очень хотела побывать у вас в городе, и даже пройтись по этой улице) Польша особенно очаровала меня, после того как я познакомилась с творчеством Анны Герман.
OdpowiedzUsuńКрасивые снимки, красавица!
Хорошего настроения)
Best wishes, Alexandra
www.svetusvet.com
Какая чудесная прическа! Весь образ обворожителен)
OdpowiedzUsuńślicznie! buty są boskie :)
OdpowiedzUsuńbyłam w weekend w Krakowie i jestem pod wrażeniem, cudowne miasto! mnóstwo inspiracji :)
pozdrawiam
Loved the belt. Cutest thing ever!
OdpowiedzUsuńXx
http://tamodado.blogspot.com
Świetnie wyglądasz, wowww ja chcę tą torbę. Jak ja ci zazdroszczę !!
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie ^^
Love your outfit! Your sandals and your necklace are lovely!! Thank you for your comment in my blog, follow each other?
OdpowiedzUsuńNice look. I love your hairstyle. It's amazing!
OdpowiedzUsuńśliczna torba <3
OdpowiedzUsuń